„Zniesienie amerykańskiego embarga na sprzedaż wszystkich rodzajów broni do Wietnamu to prawidłowy krok władz USA w kierunku normalizacji stosunków z Wietnamem. Oba kraje rozszerzają współpracę w wielu dziedzinach, teraz można także dodać sferę wojskową, co jest ważne dla obu stron w celu podtrzymania pokoju i stabilności w regionie Azji Południowo-Wschodniej i na Morzu Południowochińskim. Zniesienie embarga nie może być interpretowane jako amerykański „prezent” dla Wietnamu. Wietnam jest oczywiście zainteresowany amerykańskim arsenałem, jednak zniesienie embarga nie będzie miało znaczącego wpływu na doktrynę obronną i wojskowo-techniczną republiki. Uważam, że naszym głównym partnerem, tak jak od wielu lat, pozostaje Rosja. Nasze kraje darzą siebie nawzajem szczególnym zaufaniem. Zaufanie polityczne jest głównym czynnikiem przy zakupie broni. Rosja nie tylko sprzedaje broń do Wietnamu, ale również dzieli się z nami technologiami jej produkcji. Wreszcie, między nami istnieje dawna tradycja partnerstwa. To właśnie Rosja pomogła Wietnamowi wygrać w dwóch wojnach narodowowyzwoleńczych XX wieku.
Jak powiedział RIA Novosti szef katedry Studiów Wschodnich Moskiewskiego Państwowego Instytutu Stosunków Międzynarodowych Dmitrij Strelcow, „USA już dawno temu postawiły na wciągnięcie Wietnamu w orbitę swojej polityki w dziedzinie bezpieczeństwa narodowego w Azji Południowo-Wschodniej”.
„W odniesieniu do Wietnamu ta decyzja ze strony USA dojrzewała przez długi czas. Wietnam od kilku lat stawia na wzmacnianie więzi ze Stanami Zjednoczonymi w dziedzinie bezpieczeństwa w kontekście zaostrzenia sporów terytorialnych na Morzu Południowochińskim. Rosja zajmuje dość neutralne, wyważone stanowisko w stosunku do Wietnamu i ceni relacje z tym krajem. Myślę, że Rosja nie będzie wyciągała żadnych wniosków w związku z orientacją Wietnamu” — dodaje ekspert.
Z kolei docent Wydziału Polityki Światowej Moskiewskiego Uniwersytetu Państwowego Aleksiej Fenenko uważa, że ogłoszenie przez Obamę tej decyzji „jest częścią amerykańskiej strategii powstrzymania Chin”.
Według eksperta Amerykanie stawiają na Wietnam ze względu na jego doświadczenie udanej wojny z Chinami w 1979 roku. Fenenko zauważył, że Stany Zjednoczone dążą do stworzenia z Wietnamu podstawowej antychińskiej opory wojskowej.
„Dla nas nie jest to bardzo miłe, Amerykanie stawiają przed nami nieprzyjemny wybór: albo Chiny, albo Wietnam, ale nie jedno i drugie jednocześnie”, uważa ekspert.
Jednak w możliwość poważnej współpracy wojskowo-technicznej Hanoi i Waszyngtonu albo w pojawienie się w Wietnamie amerykańskich baz on nie wierzy. „Ale będzie kilka kroków prowokujących Chiny, i tyle” — powiedział Aleksiej Fenenko.