Umowa o emisji rosyjskich euroobligacji była niespodzianką dla uczestników rynku oraz ekspertów. Popyt na rosyjskie euroobligacje okazał się nadzwyczaj wysoki jak dla państwa będącego w konfrontacji z Zachodem oraz objętego sankcjami. Ogłoszono, że popyt pięciokrotnie przewyższył podaż: inwestorzy podali zgłoszenia na 5,5 miliarda dolarów, podczas gdy oferta miała wysokość jednego miliarda, zauważa analityk.
Taki schemat stworzył korzystne warunki nie tylko dla inwestorów, działających między innymi poprzez londyńskie biura grup finansowych. Nowe zasady mają prawie wszystkie zalety obligacji pożyczki federalnej i euroobliacji, przy czym udostępniają nowy nieryzykowny instrument dla rozmieszczenia płynności w walucie. Moskwa „zabezpieczyła się” na wypadek, jeśli zagraniczni inwestorzy nie byliby aktywni z powodu obaw o naruszenie trybu sankcji, głosi artykuł.