Szwecja
W ubiegłym roku Szwecja przyjęła kilkuset imigrantów i ma problemy z ich integracją. Z tego powodu siły prawicowe zyskują coraz więcej zwolenników. Ich obecne wzięcie można porównać do popularności brytyjskiej partii UKIP, która propaguje ideę oddzielenia się Zjednoczonego Królestwa do Unii Europejskiej.
— Większość Szwedów nadal ma pozytywny stosunek do UE, ale może się to zmienić po wyjściu Wielkiej Brytanii – pisze „The Washington Post”. Jeśli po Brexit Wspólnota zacznie wzmacniać integrację państw członkowskich, Szwedzi mogą zacząć się obawiać o swoją niezależność.
Dania
Po pierwsze, wielu Duńczyków obawia się, że nasilenie napływu migrantów nadszarpnie system opieki społecznej w ich niewielkim kraju. Po drugie, wcześniej w trakcie negocjacji z UE Dania opierała się na silnym sojuszników – Wielkiej Brytanii.
Grecja
Teraz kryzys w Grecji nie jest już tematem rozmów, ale prędzej czy później przypomni o sobie. Nie wykluczone, że w połączeniu z Brexit doprowadzi on do wyjścia kraju z UE.
— Grecja obawia się nie referendum w sprawie wyjścia z UE, którego przeprowadzenie mogą sprowokować partie prawicowe, a tego, że sama UE zmusi ją do opuszczenia swoich szeregów, by zapewnić sobie jedność wśród pozostałych członków Wspólnoty – sugeruje „The Washington Post”.
Holandia
— Jeśli chcemy przetrwać jako naród, musimy powstrzymać imigrację i islamizację. Nie możemy tego zrobić w ramach Unii Europejskiej – powiedział w rozmowie z BBC Geert.
Węgry
Premier kraju Viktor Orban nie jest uważany za największego zwolennika UE. Zamierza przeprowadzić referendum, które może zaszkodzić integralności Wspólnoty. Chodzi o głosowanie w sprawie imigrantów. Węgrzy zdecydują, czy UE ma prawo narzucać krajom członkowskim kwoty uchodźców bez zgody parlamentów krajowych.
Francja
— Francuzi są najbardziej zagorzałymi eurosceptykami w UE: negatywny stosunek deklaruje 61% — pisze amerykańska gazeta.
Wielu widzi w UE źródło problemów, z którymi boryka się Francja. Wśród nich jest m.in. słaba gospodarka i zagrożenie terroryzmem. Te trudności mogą iść na rękę Frontowi Narodowemu, który prawdopodobnie wzmocni swoje wpływy w nadchodzących wyborach. Przewodnicząca partii, Marine Le Pen, popiera Brexit, co nie wyklucza takiego scenariusza również we Francji w przyszłości.