„Myślę, że posuwanie się do przodu na politycznym froncie jest niemożliwe bez aktywnej współpracy z Rosją”, — cytuje Brennana RIA Novosti.
Po rozpoczęciu operacji rosyjskich Sił Powietrzno-Kosmicznych w Syrii pod adresem Rosji ze strony Zachodu regularnie brzmiały nie poparte konkretnymi dowodami oskarżenia, że ataki są rzekomo nanoszone nie na islamskich bojowników, a na umiarkowaną opozycję i obiekty cywilne. Strona rosyjska wielokrotnie zaprzeczała tym doniesieniom mówiąc, że celem jej lotnictwa wojskowego w Syrii są wyłącznie ugrupowania terrorystyczne. Jak już wcześniej oświadczyło MSZ Rosji Moskwie nie przedstawiono żadnych przekonujących dowodów świadczących o ofiarach wśród ludności cywilnej w wyniku rosyjskich nalotów w Syrii.
Rosyjskie Ministerstwo Obrony oświadczyło, że wszystkie naloty grupy Sił Powietrzno-Kosmicznych Federacji Rosyjskiej w Syrii przeciwko terrorystom były wykonywane dopiero po wielokrotnym sprawdzeniu i uzgodnieniu działań w celu wyeliminowania zagrożenia dla cywilów. Potwierdza to również strona syryjska. Rzecznik Departamentu Stanu USA John Kirby powiedział, że USA, choć poważnie się odnoszą do tego typu doniesień, to nie potwierdzają zarzutów syryjskiej opozycji.