W komunikacie końcowym stwierdzono też, że NATO może dostosować swój program obrony antyrakietowej do warunków zmniejszenia zagrożenia wynikającego z rozprzestrzeniania pocisków balistycznych. Ponadto NATO pozostanie sojuszem jądrowym, dopóki istnieje broń jądrowa, ale będą tworzone warunki do ograniczania arsenałów nuklearnych w przyszłości na zasadzie wzajemności.
Wcześniej na szczycie jego uczestnicy ogłosili wstępny poziom gotowości operacyjnej systemu obrony przeciwrakietowej w Europie.
Rosja i NATO
Sekretarz generalny bloku Jens Stoltenberg powiedział, że NATO nie widzi bezpośredniego zagrożenia ze strony Rosji, ale i nie uważa jej za strategicznego partnera.
— Nie ma miedzy nami strategicznego partnerstwa, które próbowaliśmy stworzyć po zakończeniu zimnej wojny. Ale nie znajdujemy się też w stanie zimnej wojny – zaznaczył szef NATO.
Wszystkie podjęte podczas szczytu decyzje będą omówione ze stroną rosyjską w ramach sesji Rady NATO-Rosja, która odbędzie się 13 lipca w Brukseli na szczeblu ambasadorów.
NATO i Ukraina
W sobotę w Warszawie odbyło się też posiedzenie Komisji NATO-Ukraina.
Z kolei ukraiński prezydent Petro Poroszenko powiedział, że obecnie kwestia członkostwa jego kraju w sojuszu nie jest omawiana; mowa jest o tym, w jaki sposób Ukraina może zbliżyć się do standardów NATO.
Stoltenberg dodał, że kompleksowy pakiet pomocy dla Ukrainy, który zatwierdzono w trakcie szczytu, przewiduje konsultacje i wsparcie merytoryczne, „by instytucje obrony i bezpieczeństwa Ukrainy były bardziej skuteczne i odpowiedzialne”.