„On (turysta) wykonał całą trasę z Petersburga do Machaczkały. Krym był punktem końcowym wycieczki. Tam zamierzał on przekroczyć rosyjsko-ukraińską granicę i przez Ukrainę wrócić do domu” — czytamy w komunikacie resortu.
Obawy rosyjskiej straży granicznej potwierdziły się — mężczyzna nie został wpuszczony na Ukrainę.
„Jak później przyznał emeryt, słyszał on, że z Rosjanami na ukraińskiej granicy zdarzają się takie incydenty, ale on w ogóle nie spodziewał się takiego podejścia do gości z Europy” — donosi służba prasowa.
Wiza Niemca nie przewidywała kolejnego wjazdu do Rosji.
Straż graniczna na Krymie mówi, że to nie jest pierwszy przypadek, kiedy straż graniczna Ukrainy zablokowała swobodę przemieszczania się obywateli UE, którzy posiadają ważne dokumenty uprawniające do przekroczenia granicy państwa.