Z początku wojskowi porazili kadłub okrętu rakietą przeciwokrętową „Harpun" wystrzeloną z łodzi podwodnej. Gdy tego było mało, zaczęli bombardować okręt z innej fregaty. A gdy i to nie odniosło zamierzonego celu, przypuszczono atak z powietrza.
„Fetch" wykazywał jednak nadzwyczajny opór. Wytrzymał siedem „ciosów" rakietowych z okrętów i śmigłowców, po czym zniecierpliwieni wojskowi zaczęli go bombardować z myśliwców F-18 i samolotów B-52. Ale „Fetch" pozostawał niewzruszony, kolebiąc się z lekka na wodzie. Decydujący cios zadała łódź podwodna, uderzając w burtę fregaty starą torpedą, ale nawet wtedy „Fetch" nie od razu pogrążył się w otchłaniach morskich. Dogorywał całą noc i zatonął dopiero nazajutrz rano.
Fregata ze sterowalną bronią rakietową klasy „Fetch" trafiła na wyposażenie amerykańskiej marynarki wojennej w marcu 1983 roku, zaś wycofana została w listopadzie 2013 roku.