— Jak Pan ocenia wydarzenia tamtej nocy? Co to było Pana zdaniem?
— Bez wątpienia była to próba przewrotu.
— Zwykle mówi się, że za wszystkimi przewrotami w Turcji stoją siły zewnętrzne. Czy Pana zdaniem ostatnie wydarzenia są wyjątkiem od tej reguły? Jeden z tureckich ministrów wskazywał nawet USA jako winne. Jak Pan to skomentuje?
— Dlaczego?
— Ma Pan na myśli oświadczenia Unii Europejskiej o prawach człowieka i demokracji?
Turcja jest teraz w żałobie. Ponad 200 ofiar śmiertelnych, 2500 rannych. Jesteśmy zajęci opatrywaniem naszych rannych i grzebaniem zmarłych. Nie otrzymaliśmy nawet żadnych kondolencji. W Turcji wysadzono parlament, a UE myśli o prawach morderców, którzy to zrobili. Jesteśmy w osłupieniu.
— Sądzi Pan, że Turcję zostawiono w osamotnieniu?
Punkt widzenia zawarty w powyższym wywiadzie z Yasinem Aktayem jest własną opinią polityka i nie musi być zgodny ze stanowiskiem Redakcji.