Atak na kościół we Francji: Nie żyje ksiądz. Sprawcy zabici

Dwóch nieznanych sprawców zajęło kościół w Saint-Etienne-du-Rouvray na północy Francji. W rezultacie napaści zginął ksiądz.

Napastnicy przedostali się do budynku kościoła tylnym wejściem.

Saint-Etienne-du-Rouvray — mała ojczyzna francuskiego prezydenta

Saint-Etienne-du-Rouvray, miasto rodzinne francuskiego prezydenta Francois Hollande'a, leży na przedmieściach Rouen, w Normandii. Do incydentu doszło około 9:45 we wtorek. Sprawcy wzięli pięciu zakładników: księdza, dwie zakonnice i dwóch parafian. Alarm podniosła jedna z zakonnic, której udało się wydostać z budynku.

Napastnicy byli uzbrojenie w noże.

Przestępcy zostali zlikwidowani

Na miejsce zdarzenia ściągnięto oddziały policji. W rezultacie operacji specjalnej napastnicy zostali zabici. Francuski kanał BFM TV informuje, że napastnicy zostali zlikwidowani po wyjściu z budynku kościoła.

Nie obeszło się bez ofiar także wśród zakładników. Jak informuje gazeta Figaro, od zadanych ran zmarł ksiądz. Jeszcze jedna ofiara znajduje się na krawędzi „życia i śmierci".

Jak na razie nic nie wiadomo o przestępcach. Lokalne media podają, że jeden z nich nosił brodę i muzułmańskie nakrycie głowy.

Akcja była zaplanowana

Motywy atakujących nie są jak na razie znane. Jak podaje kanał telewizyjny iTele, śledztwo powierzono prokuraturze antyterrorystycznej.

„Naturalnie, doszło do agresywnych i umyślnych działań. Nie ulega wątpliwości, że sprawcy zawczasu się do nich przygotowywali" — powiedział rzecznik francuskiego MSW Pierre-Henry Brandet na antenie BFM TV.

Na miejscu zdarzeniu są już francuski prezydent Francois Hollande i szef MSW Bernard Cazeneuve.

Od listopada ubiegłego roku we Francji obowiązuje stan wyjątkowy. Po zamachu w Nicei, do którego doszło 14 lipca, prezydent Francoi Hollande przedłużył stan wyjątkowy o kolejne pół roku.