„Liczę na to, że nadchodzące wybory (zaplanowane na 18 września 2016 roku — red.) potwierdzą dojrzałość naszego systemu politycznego" — powiedział Siergiej Naryszkin, przewodniczący Dumy Państwowej Federacji Rosyjskiej i dodał: „W prawie karnym jest zasada domniemania niewinności, a tutaj powinna panować zasada domniemania prawomocności wyników (wyborów — red.). Ci natomiast, którzy do czasu ich przeprowadzenia będą zawczasu deklarować, iż odnoszą się do nich z nieufnością, najwyraźniej czują, że nie w stanie wygrać i przygotowują sobie w ten sposób miękkie siedzisko".
— Zaprosił Pan w charakterze obserwatorów cały szereg międzynarodowych organizacji parlamentarnych. Czy wszyscy przyjęli zaproszenie?
— Tak. Skierowałem zaproszenia do rozmaitych międzynarodowych organizacji parlamentarnych, takich jak Zgromadzenie Parlamentarne OBWE, Zgromadzenie Parlamentarne OUBZ, Międzyparlamentarne Zgromadzenie WNP. Wszyscy potwierdzili gotowość do udziału w charakterze obserwatorów i teraz są w trakcie formowania swoich delegacji.
— Z oczywistych przyczyn rosyjska strona nie wysłała zaproszenia do ZPRE. Czy możliwe jest odtworzenie współpracy z daną organizacją parlamentarną?
— Rzeczywiście, nie będzie u nas obserwatorów z ramienia ZPRE. Pozbawiając rosyjską delegację prawa głosu, ZPRE pozbawiło się prawa do udziału w charakterze obserwatorów na naszych wyborach. Mówiłem o tym niejednokrotnie. Jednak, w mojej ocenie, nowe kierownictwo Zgromadzenia Parlamentarnego szczerze dąży do dialogu z rosyjską stroną. Na początku września planuję w Moskwie nowe spotkanie z przewodniczącym Zgramdzenia Parlamentarnego i przewodniczącymi wchodzących w jego skład grup politycznych. Liczę na to, że wcześniej czy później Zgromadzenie Parlamentarne powróci do normalnej pracy, która będzie respektować regulamin strasburskiej organizacji.