Większość brazylijskich senatorów opowiedziało się za rozpoczęciem impeachmentu Rousseff

Brazylijscy senatorzy wystąpili na procesie w sprawie impeachmentu prezydent Dilmy Rousseff: 43 parlamentarzystów oświadczyło, że popiera dymisję przywódcy państwa.

Przeciwko impeachmentowi opowiedziało się 18 senatorów, jeszcze dwóch wstrzymało się od głosu. 

Łącznie w skład brazylijskiego senatu wchodzi 81 osób, z nich 66 zgłosiło się do wystąpienia, jednak w ciągu 16-godzinnej debaty przedstawić swoje stanowisko zdążyły 63 osoby. 

Do ostatecznego impeachmentu Dilmy Rousseff potrzebne są 54 głosy. Wyniki najnowszego sondażu portalu Folha de Sao Paulo pokazują, że senat będzie mógł zdymisjonować prezydenta. 

Ostateczne głosowanie w tej kwestii szef Sądu Najwyższego Brazylii Ricardo Lewandowski wyznaczył na 11:00 czasu miejscowego (16:00 czasu polskiego). Debacie towarzyszyły akcje protestacyjne pod siedzibą senatu. W demonstracjach uczestniczy około 1,5 tys. zwolenników obecnego prezydenta. Sama Rousseff nazwała procedurę impeachmentu próbą zamachu stanu. 

Kwestia impeachmentu Rousseff jest rozpatrywana w Senacie na żądanie opozycji, która w 2015 roku przedstawiła w kongresie żądanie dymisji przywódcy państwa i wszczęcia przeciwko niej śledztwa w związku z podejrzeniem o udział w naruszeniach podatkowych i wykorzystanie środków publicznych do finansowania kampanii wyborczej w 2014 roku. 

Podczas pierwszego głosowania, kiedy w maju Rousseff została odsunięta od władzy na 180 dni, za tym głosowało 59 senatorów. Jeśli Rousseff ostatecznie straci fotel prezydenta, nie będzie mogła zajmować stanowisk państwowych przez osiem lat.