Pierwsze pytanie korespondenta dotyczyło tego, czy możliwy jest Mińsk-3.
— Jakie są przyczyny zwlekania Kijowa z wykonywaniem porozumień i jak długo to zwlekanie może potrwać?
— Obecnie ci, którzy trzymają w swych rękach ster władzy w Ukrainie, są w trudnej sytuacji. Kijów nie może wykonywać porozumień mińskich, lecz jednocześnie nie może też ich nie wykonywać. Każdy z tych wariantów jest zły. Jeszcze jedno wyjście to maksymalne przeciąganie tego procesu, czym Kijów zajmuje się obecnie. Przez ile tygodni czy miesięcy będzie mógł to robić? Tak długo, jak pozwolą na to partnerzy zachodni, a to dopiero pokaże czas — uważa Denis Puszylin.
— Czy, Pana zdaniem, podpisanie aide memoire 5 września było słuszną decyzją?
— Co udało się osiągnąć dzięki podpisaniu pierwszego aide memoire?
— Najważniejsze, co udało się osiągnąć — to położenie kresu zakrojonym na pełną skalę działaniom zbrojnym. Za wcześnie jest jeszcze na sugerowanie, że wojna się skończyła, gdyż co noc wzdłuż linii granicznej przelatują w naszą stronę pociski. Tym niemniej jakiś postęp osiągnięto, sytuacja się uspokoiła. Co jeszcze ma dla nas ważne znaczenie — to możliwość odbudowy gospodarczej republiki. Wszystkie blokady gospodarcze, transportowe, żywnościowe, energetyczne, jakie były organizowane przez Ukrainę przeciwko nam, popchnęły nas do tego, że musimy koniecznie samodzielnie zatroszczyć się o naszych obywateli.
— DRL i ŁRL zamieszkują prawie 4 miliony osób. Jest to bardzo dużo. W porównaniu do 2014 roku mamy teraz dobrze zaopatrzone sklepy, samodzielnie wypłacamy emerytury i zasiłki, zakładamy nowe miejsca pracy. Koszty komunalne pozostały u nas na poziomie przedwojennym, a w Ukrainie w poszczególnych kategoriach zwiększyły się one o kilkadziesiąt razy. Ponadto dla republik ważne jest to, że staliśmy się podmiotami w negocjacjach. Dla nas jest to arena międzynarodowa, umożliwiająca nam formułowanie naszego stanowiska, deklarowanie interesów obywateli i republik.
— Jak zmieniła się sytuacja Kijowa na przestrzeni dwóch lat, które upłynęły od chwili podpisania pierwszego porozumienia?
— Czy Kijów zamierzał wywiązywać się z zobowiązań podjętych w 2014 roku?
— W rzeczywistości Ukraina nie zamierzała wykonywać tych porozumień. Liczyli na to, że gospodarcza i transportowa blokada DRL i ŁRL stłumi i zniszczy republiki. Kijów liczył także na inne kroki ze strony zachodnich partnerów. Jednakże widzimy, że DRL i ŁRL nauczyły się funkcjonować bez Ukrainy. Wszystko rozwijało się nie po myśli Kijowa — powiedział na zakończenie pełnomocny przedstawiciel proklamowanej w trybie jednostronnym DRL.