Zdaniem dyrektora instytutu Michaela Petersena, „odrodzenie armii rosyjskiej spowodowało, że Rosja stała się bardziej zuchwała w polityce zagranicznej”. Peterson podaje przykłady: przyłączenie Krymu oraz wsparcie militarne syryjskiego prezydenta Baszara al-Asada. Z tego powodu – kontynuuje Petersen — amerykańska marynarka wojenna musi być w stanie udzielić maksymalnie rozumnej odpowiedzi na zuchwałe i, w niektórych przypadkach, bardzo skomplikowane działania ze strony Rosji.
Badania w nowym instytucie będą dostosowane do potrzeb marynarki wojennej, a uzyskane wyniki powinny pomóc jej w podejmowaniu decyzji, twierdzi Michael Petersen. Dowództwo United States Navy jedynie zyska na możliwości otrzymania szczegółowych i aktualnych informacji na temat tego, jak powstrzymywać Rosję, „bardziej agresywną niż zwykle w czasie pokoju, ale nie dochodzącą do otwartej wojny”.
Nowy amerykański instytut zamierza zaopatrywać w informację sojuszników w ramach NATO i wykorzystywać swoje badania do podnoszenia kwalifikacji personelu floty wojennej, pisze ABC News.
Z kolei Esther Brimmer z Rady ds. Stosunków Międzynarodowych uważa, że dogłębna analiza związanych z Rosją zagadnień morskich ma sens z powodu przemian zachodzących w oceania i wywołanych zmianami klimatycznymi oraz we względu na zwiększającą się aktywność komercyjną i rosnące znaczenie polityczne oceanów.