„Informacja o podłożeniu bomb trafiła na adres e-mail, a w niej poinformowano, że we wszystkich punktach sprzedaży firmy Roshen, a także w głównym biurze, nastąpią potężne wybuchy. Dlatego sprawdzane są absolutnie wszystkie sklepy po kolei, a ratownicy będą dyżurować tak długo, dopóki nie otrzymamy od pracowników krajowej policji informacji, że dane obiekty są bezpieczne dla ludzi” — powiedziała Wodołaga na antenie stacji telewizyjnej „112 Ukraina”.
Według niej wiadomość wpłynęła o godzinie 6:20 (5:20 czasu polskiego). Wodołaga zaznaczyła również, że otrzymano informację o bombach w pięciu sklepach, a w mailu napisano również, że wybuch nastąpi „w absolutnie wszystkich punktach sprzedaży”.
Roshen to jeden z największych na świecie producentów słodyczy. Firma należy do ukraińskiego prezydenta Petra Poroszenki. Podczas kampanii wyborczej polityk obiecał sprzedać swoje główne aktywa, jednak do tej pory tego nie zrobił.