Clinton poczuła się gorzej podczas ceremonii ku czci ofiar zamachu 11 września 2001 roku w Nowym Jorku i opuściła uroczystości przed ich zakończeniem. Poinformowano, że kandydatka na prezydenta zemdlała. Później osobista lekarz Clinton wyjaśniła, że polityk choruje na zapalenie płuc.
Doradcy Trumpa podkreślili, że chcieliby wyrazić szacunek. Jak podkreśla telewizja, Trump, który dość często wypowiadał się na temat stanu zdrowia Clinton i wielokrotnie kwestionował jej „wytrwałość", w niedzielę nie skomentował tej sytuacji nawet w internecie.