Rosja stawia warunki tureckim dostawcom orzechów i owoców

Turcja musi usunąć naruszenia w zakładach produkcyjnych i w magazynach, gdzie przechowywane są towary przeznaczone na rosyjski rynek. Dopiero wówczas zostaną przywrócone masowe dostawy tureckich orzechów i owoców do Rosji - przekazał pomocnik dyrektora Rossielchoznadzoru Wasilij Ławrowski.

Jak powiedział, tureccy dostawcy i odpowiednie resorty muszą zwrócić szczególną uwagę na jakość produkcji roślinnej.

„Nasi przedstawiciele służby kwarantannowej wyjeżdżali do Turcji w celu skontrolowania zakładów produkcyjnych i magazynów, gdzie przechowywane są towary przeznaczone na rosyjski rynek. Wykryto cały szereg uchybień, które uniemożliwiają masowe dostawy tych spośród tureckich towarów, które były tradycyjnym przedmiotem eksportu na rosyjski rynek" — powiedział Ławrowski.

Jak powiedział, to, ile czasu zajmie usuwanie niedociągnięć zależy od tego, jak bardzo strona turecka jest zainteresowana przywróceniem współpracy z Rosją i na ile jest gotowa wypełnić wymogi stawiane przez Rossielchoznadzor.

„Jest też kwestia możliwości Rossielchoznadozru. Wypełniamy ogromną ilość pracy związanej ze wszystkimi krajami świata, i, jak w każdym resorcie, nasze zasoby — ludzkie, eksperckie, finansowe — są ograniczone. Podążamy torami polityki Ministerstwa Rolnictwa Rosji i rządu Federacji Rosyjskiej, i mobilizujemy siły na tych kierunkach, które odpowiadają interesom państwa rosyjskiego" — powiedział pomocnik dyrektora rosyjskiego resortu nadzoru sanitarnego.

Poproszony o komentarz w sprawie wprowadzonego przez Egipt wymogu zerowej zawartości sporyszu w zagranicznej, zwłaszcza rosyjskiej, pszenicy, Ławrowski oświadczył, że Rossielchoznadzor zapewnia jakość swojej produkcji roślinnej.

„Wszystkie partie idące na eksport są obowiązkowo sprawdzane i opatrywane fitosanitarnym certyfikatem. W przypadku pojawienia się nowych pretensji lub wymogów wobec rosyjskiej produkcji, nasi uczeni i specjaliści ze służby nadzoru fitosanitarnego niezwłocznie kontaktują się ze swoimi zagranicznymi odpowiednikami, by je zakwestionować bądź dokonać ich korekty, jeśli wychodzą one poza ramy międzynarodowych wymogów, reguł, zobowiązań. Mylę, że w przypadku Egiptu będzie tak samo" — powiedział Ławrowski.

Urzędnik dodał też, że Rossielchoznadzor prowadzi aktywne rozmowy z Chinami w kwestii otwarcia chińskiego rynku dla rosyjskiego drobiu.

„Przez ostatnie półtora roku miało miejsce wiele spotkań, przyjeżdżali do nas specjaliści z Chin w celu zwizytowania zakładów, które są gotowe dostarczać taką produkcję na chiński rynek. Kwestia otwarcia chińskiego rynku na rosyjską produkcję roślinną i zwierzęcą nie traci na aktualności i jest przedmiotem dyskusji na najwyższym szczeblu — zarówno na szczeblu ministerstwa rozwoju gospodarczego jak i na poziomie szefów rządów. Rossielchoznadzor bezwzględnie zapewnia bezpieczeństwo rosyjskiej produkcji" — powiedział pomocnik dyrektora Rossielchoznadzoru.