Zgodnie z raportem japońskiej komisji rządowej w pierwszej kolejności przenieść się do jednego z krajów unijnych będą musiały banki. Poza tym Wyspy Brytyjskie mogą opuścić firmy farmaceutyczne i ich pododdziały badawcze, jeśli na kontynent przeniesie się Europejska Agencja ds. Leków (EMA). Ta europejska organizacja odgrywa kluczową rolę we wprowadzaniu nowych medykamentów na rynek UE. Także w Wielkiej Brytanii bazuje europejskie przedstawicielstwo japońskiego koncernu motoryzacyjnego Nissan.
Sputnik poprosił o skomentowanie tej sytuacji specjalistkę ds. Japonii, ekonomistkę Instytutu Gospodarki Światowej i Stosunków Międzynarodowych Jelenę Leontjewę.
Na ile skomplikowany i bolesny jest proces przeniesienia japońskich przedstawicielstw? Jak to może wpłynąć na samą Japonię, której gospodarka przeżywa nienajlepsze czasy?