Jego zdaniem terroryzm i migracja są objawami tej samej choroby — braku władzy państwowej, więc konieczne jest, aby rozwiązać główny problem, przywracając praworządność.
„Nielegalny przewóz osób jest przestępstwem i trzeba z nim walczyć. Zwiększenie bezpieczeństwa jest najważniejszym w tej chwili problemem. Jeśli będzie istnieć silna i jednolita armia, zagrożenie terroryzmem i nielegalnym przewozem ludzi się skończy” — podkreślił Kobler.
Ale główny problem, jego zdaniem, polega nie tylko na tranzycie i przewozie nielegalnych imigrantów poprzez Libię do Europy, a na ubóstwie krajów, skąd przybywa duża liczba imigrantów. „Byłem w obozach i rozmawiałem z imigrantami z Senegalu i Gwinei Bissau, a wszyscy oni mówili mi, że wyjeżdżają, ponieważ w domu nie mają nic do jedzenia. Dlatego walka musi być prowadzona przede wszystkim w ich rodzinnych krajach, a wtedy sytuacja nadzwyczajna z tranzytem przez Libię zostanie rozwiązana” — stwierdził Kobler.