Demonstracje odbyły się w Berlinie, Hamburgu, Lipsku, Kolonii, Frankfurcie nad Menem, Stuttgarcie i Monachium. Do ich przeprowadzenia nawoływały m.in. liczne organizacje ochrony środowiska, związki zawodowe, stowarzyszenie konsumentów, ruch protestu przeciwko globalizacji ATTAC, partie Zielonych i Lewicy.
Unglaublich! Schön dass ihr alle da seid! Wir sind so viele die gegen TTIP und CETA demonstrieren! #StopCetaTTIP pic.twitter.com/og89l6newl
— Attac Berlin (@Attac_Berlin) 17 września 2016
Według szacunków policji, w manifestacji w Berlinie uczestniczyło około 40 tys., w Kolonii około 18 tys., a w Hamburgu 30 tys., w Monachium – 20 tys. osób.
Organizatorzy spodziewali się, że do akcji w niemieckiej stolicy przyłączy się około 100 tys. osób, a w pozostałych miastach do 30 tys.
You're awesome! So many people protesting against #ceta #ttip in #Berlin! #StopCetaTTIP #ttipdemo pic.twitter.com/qbXmFwtdOK
— Michael Dettbarn (@mmmuks) 17 września 2016
Demonstracje odbywały się pod hasłem: „Stop CETA i TTIP – na rzecz sprawiedliwego handlu światowego”. Uczestnicy akcji zarzucają władzom UE, USA i Kanady, że negocjacje odbywające się za zamkniętym drzwiami oraz przyznanie nadzwyczajnych praw koncernom.
Porozumienie handlowe TTIP negocjowane jest od 2013 roku. Z kolei rozmowy w sprawie umowy między UE a Kanadą (CETA) zostały zakończone w 2014 roku, a jej podpisanie zaplanowano jeszcze w tym roku.