Premier Słowacji: antyrosyjskie sankcje szkodzą UE, przynosząc korzyści USA

Premier Słowacji Robert Fico oświadczył, że sankcje wobec Rosji są nieskuteczne i szkodzą interesom gospodarczym Unii Europejskiej i Słowacji, przynosząc korzyści USA.

— Sankcje szkodzą UE i Rosji, a pomagają USA. Odrzucam je, ale jednocześnie nie będą rozbijał jedności UE w tej kwestii – powiedział szef słowackiego rządu w wywiadzie dla agencji Reutera.

W sierpniu Fico po spotkaniu z prezydentem Rosji Władimirem Putinem oświadczył, że sankcje Zachodu nie były skuteczne w tych sferach, na które miały wpłynąć. Jego zdaniem, Słowacja powinna respektować decyzję w sprawie sankcji jako członek UE. Jednocześnie podkreślił, że jego kraj nie jest z nich zadowolony.

W sobotnim wywiadzie Fico przyznał, że Ukraina mniej się stara realizować porozumienia mińskie niż Rosja. 

UE w marcu 2014 roku wprowadziła sankcje personalne „w związku z działaniami skierowanymi przeciwko integralności terytorialnej, suwerenności i niepodległości Ukrainy”. Na listę wpisano 146 nazwisk i 37 firm z Rosji i Ukrainy, w tym rosyjskich urzędników państwowych i osobistości oraz kierownictwo proklamowanych w trybie jednostronnym republik w Doniecku i Ługańsku.

Ponadto UE wprowadziła sankcje sektorowe wobec Rosji, tzw. sankcje gospodarcze. Będą one obowiązywać do 31 stycznia 2017 roku. Nałożono też sankcje na Krym, których termin obowiązywanie upływa 23 czerwca 2017 roku.