„Jestem zasmucony i rozczarowany tym, że konwój ONZ na razie nie przekroczył granicy z Syrią od strony Turcji i nie dotarł do wschodniego Aleppo, gdzie do 275 tys. osób jest zablokowanych bez żywności, wody, odpowiedniej ochrony i pomocy medycznej" — czytamy w jego oświadczeniu.
Wcześniej stały przedstawiciel Rosji przy ONZ Witalij Czurkin oznajmił, że pierwszy konwój humanitarny ma wyruszyć do wschodniego Aleppo w niedzielę rano. Droga Castello łączy wschodnią i zachodnią części miasta Aleppo, właśnie nią mają przejść konwoje humanitarne ONZ dla poszkodowanych mieszkańców.
W Syrii od marca 2011 roku trwa konflikt zbrojny, w którego wyniku według danych ONZ zginęło ponad 220 tys. osób. Z wojskami rządowymi walczą grupy terrorystów, należące do różnych formacji zbrojnych. Najbardziej aktywne są zakazane w Rosji i szeregu państw ugrupowania terrorystyczne Państwo Islamskie i Dżabhat an-Nusra (która zmieniła nazwę na Dżabhat Fatah asz-Szam).