— Najwyraźniej nie chcą rozpraszać skoncentrowanej na rządzie Syrii uwagi i dlatego są gotowi do zamykania oczu na zbrodnie Państwa Islamskiego – ocenił Uljanow.
Według jego słów „nie rozkręcają tego tematu”.
– Mam nadzieję, że ostatnie wydarzenia, gdy atak chemiczny był skierowany przeciwko amerykańskim żołnierzom, mimo wszystko skłonią Waszyngton do zajęcia bardziej jasnego stanowiska w tej kwestii. Na razie tak się nie stało – podkreślił.