Przed wojną Aleppo było największym pod względem liczby ludności miastem kraju (ponad 2 mln osób), jego stolicą gospodarczą. Poza tym jest to jedno z najstarszych miast cywilizacji ludzkiej. Obecnie w tym miejscu są ruiny, gdzie w nieludzkich warunkach mieszka (a dokładniej egzystuje) najwyżej 300-350 tys. osób. Gospodarka Aleppo nie istnieje, infrastruktura legła w gruzach. Odzyskanie całkowitej kontroli nad Aleppo wymaga ogromnych inwestycji w odbudowę miasta.
Dla syryjskiej opozycji kontrola nad Aleppo i Idlib oznacza stworzenie na północy kraju „pasa", w oparciu o który można było przeprowadzić ofensywę na Damaszek. Kontrola nad tak znaczącym miastem pozwalała na kontynuowanie walki z rządem al-Asada i uzyskanie wsparcia zagranicznego, w tym posiłków przez turecką granicę. Wszystko zmierzało właśnie ku temu, jednak na drodze opozycji stanęło kilka jednostek armii rządowej i miejscowi powstańcy.
Zniszczenie tego ugrupowania będzie oznaczało gruntowny przełom na korzyść Damaszku. Potencjał wojskowy dżihadystów i „umiarkowanych" po Aleppo już nigdy nie zostanie odbudowany. Natomiast armia rządowa będzie mogła wykorzystać ogromne siły w każdym innym miejscu. Zajęcie Aleppo otworzy wojskom rządowym drogę do Idlib oraz tureckiej granicy. To właśnie Idlib zamienił się obecnie w siedzibę i ostoję dżihadystów i „umiarkowanej opozycji".
Terroryści nie mają najmniejszej szansy na przetrwanie i wydostanie się z wschodniego Aleppo. Świadomość tego faktu i przyszłych konsekwencji popchnęła zachodnich strategów i Turcję do nagłego zwiększenia aktywności politycznej i wojskowej w celu uratowania otoczonego ugrupowania.
Po likwidacji enklawy dżihadystów we wschodnim Aleppo zostaną wznowione kontakty z syryjskim Kurdystanem, co będzie miało skutki polityczne. Kurdowie najprawdopodobniej postawią na sojusz z Damaszkiem, co będzie oznaczało ataki na pozycje USA.
Bitwa o Aleppo zamieniła się w decydującą bitwę globalnej konfrontacji na Bliskim Wschodzie, w którą są zaangażowani najwięksi gracze światowi. Z wojskowego punktu widzenia jej wynik jest przesądzony, lecz rozgrywki polityczne i strategiczne mogą zmienić akcenty. Przegrane strony grają na zwłokę przed nieuchronnym zakończeniem.