Poinformował on o tym w czwartek w Kijowie podczas spotkania z premierem Ukrainy Wołodymyrem Hrojsmanem.
Dodał on, że „nic nie jest łatwe w tym kontekście”. „Ale z naszej strony postaramy się być na tyle spójni, na ile to możliwe”, — powiedział Tusk.
Kijów, USA i UE wielokrotnie oskarżały Moskwę o ingerowanie w sprawy Ukrainy. Rosja zaprzecza temu i nazywa tego typu oskarżenia za nie do przyjęcia. Moskwa wielokrotnie podkreślała, że nie jest stroną wewnątrzukraińskiego konfliktu i nie ma związku z wydarzeniami na południowym wschodzie i jest zainteresowana tym, aby Ukraina przezwyciężyła kryzys polityczny i gospodarczy. Jak oświadczyła rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa Rosja nie jest przedmiotem porozumień z Mińska w sprawie Ukrainy i może jedynie wywierać nacisk na strony konfliktu.