„Od długiego czasu w Gaziantep toczy się walka z bojownikami Państwa Islamskiego. Dziś otrzymaliśmy wiadomość, że policja przeprowadza operację w jednej z dzielnic miasta. W toku tej operacji jeden z zamachowców wysadził się w powietrze, a drugiego, który bezskutecznie usiłował zrobić to samo, zabrała policja. Trzech policjantów zginęło, ośmiu cywilów, w tym czterech Syryjczyków, zostało rannych i przewiezionych do szpitala" — powiedział gubernator.
Wcześniej ambasada USA w Ankarze uprzedziła amerykańskich obywateli przed groźbą zamachów w prowincji Gaziantep. W sierpniu w tym samym mieście doszło do zamachu w czasie uroczystości weselnej. W wybuchu bomby zginęło 56 osób. Prezydent Turcji Erdogan oświadczył, że za zamachem stoi Państwo Islamskie, a terrorystą był 14-letni chłopak.