Do eksplozji doszło w Baglar, centralnej dzielnicy Diyarbakir. Biuro gubernatora podało, że sprawcą zamachu jest bojownik z Partii Pracujących Kurdystanu (PKK). Z kolei premier o przeprowadzenie ataku oskarżył kurdyjskich bojowników i dodał, że wśród ofiar śmiertelnych jest osoba, będąca prawdopodobnie jednym z nich.
Potente #esplosione a #Diyarbakir, numerosi feritihttps://t.co/OZ8n1J37eF pic.twitter.com/hrX50LyL1R
— Sputnik Italia (@sputnik_italia) 4 listopada 2016
W nocy z czwartku na piątek policja aresztowała 11 prokurdyjskich deputowanych w związku ze śledztwem w sprawie terroryzmu m.in. członków Ludowej Partii Demokratycznej (HDP), która jest drugą największą siłą opozycyjną w parlamencie.
Jak podała agencja Reutera, powołując się na przedstawiciela tureckich sił bezpieczeństwa, do wybuchu doszło w pobliżu komisariatu policji, na który wcześniej funkcjonariusze zabrali zatrzymanych.
Jednocześnie w całym kraju zablokowano dostęp do Twittera i WhatsAppa. Poinformowała o tym organizacja monitorująca internet Turkey Blocks.