Opinia: Putin zmienił zasady gry na arenie międzynarodowej

Prezydent Rosji Władimir Putin nie postępują tak, jak sobie życzą tego Stany Zjednoczone. Broni on interesów narodowych swojego kraju, zmieniając w ten sposób zasady gry na arenie międzynarodowej – uważa Peter Kuznick profesor historii z American University w Waszyngtonie i dyrektor Instytutu Badań Jądrowych.

— Putin zmienił zasady gry, co, moim zdaniem, jest zrozumiałe. Amerykanie nie widzą rosyjskimi oczyma. Uważają tak: jeśli byliśmy hegemonem wcześniej, chcemy być nim znowu. Tak się nie stanie – powiedział Kuznick w wywiadzie dla RIA Novosti.

Jego zdaniem w latach 90. po rozpadzie Związku Radzieckiego USA stały się hegemonem, a prezydent Rosji Borys Jelcyn spełniał polecenia amerykańskiej administracji.

— Realizował wszystkie plany Ameryki. Ale (Władimir) Putin nie robi tego. Putin mówi, że jest to sprzeczne z rosyjskimi interesami narodowymi. Czyli mówi, że jest granica tego, co USA i Europa mogą robić w Ukrainie. Jest granica tego, co USA i Europa mogą robić w regionie bałtyckim, co mogą robić z tarczą antyrakietową, co mogą robić w Syrii – dodał profesor.

Według jego słów trwający kryzys w stosunkach między Rosją a USA w dużej mierze jest spowodowany niechęcią obu stron do ustępstw. – Clinton musi pokazać, jak bardzo jest twarda. Pierwsza kobieta prezydent, jest nastawiona bardzo wojowniczo. Putin też nie zamierza ustąpić. Na tym polega kryzys – wyjaśnił Kuznick.

Peter Kuznick ostro krytykuje politykę zagraniczną Stanów Zjednoczonych. Jest współautorem wraz z amerykańskim reżyserem Oliverem Stonem książki „Nieopowiedziana historia USA”, która trafiła do księgarni w 2012 roku, oraz serialu dokumentalnego o tym samym tytule, przedstawiającego alternatywne spojrzenie na wiele wydarzeń z historii amerykańskiej i światowej, m.in. na udział USA w II wojnie światowej i zrzucenie bomby atomowej na Hiroszimę i Nagasaki. Serial był odkryciem dla wielu ludzi w USA i na świecie.