Według Albright otoczenie Donalda Trumpa powinno skorygować jego pozycję w stosunku do Ukrainy i Rosji.
Według amerykańskiej polityk najbliższe otoczenie Trumpa powinno skorygować pozycję Trumpa nie tylko w stosunku do Krymu, ale także do mińskich porozumień.
„Chodzi o to, co się dzieje z przepisami międzynarodowymi. Przecież czegoś takiego nie było od czasu drugiej wojny światowej, żeby jakiś kraj po prostu zabrał kawałek drugiego kraju. Mam nadzieję, że teraz obok niego będą ludzie, którzy powiedzą, że konieczna jest dalsza praca nad porozumieniami mińskimi a także, że nie należy oczywiście zapominac o sankcjach" — uważa Albright.
Poza tym, według byłej sekretarz stanu „gdy Trump po raz pierwszy zobaczy prawdziwy raport służb specjalnych, zrozumie więcej".