Delegacja tureckich polityków i przedstawicieli środowisk biznesowych przybyła wczoraj wieczorem z Moskwy do Symferopolu.
W składzie delegacji składającej się z 22 osób, która przybyła na Krym, znajduje się rzecznik prezydenta Turcji (uczestnik spotkania prezydentów Rosji i Turcji) Ibrahim Erilli i wiceburmistrz Ankary Ahmet Tunç. Na czele grupy stoi szef tureckiego stowarzyszenia rządów euroazjatyckich (powiernik wiceszefa generalnej dyrekcji bezpieczeństwa Turcji) Hasan Dżengiz.
„Wizyta na Krymie przedstawicieli tureckiej elity rządzącej to wydarzenie symboliczne dla półwyspu. Mamy nadzieję, że kolejnym krokiem będzie poruszenie kwestii oficjalnego uznania przez Turcję rosyjskiego statusu Krymu" — powiedział RIA Novosti Iljasow.
Według niego tureckie środowiska polityczne i biznesowe są poważnie nastawione na rozwój stosunków gospodarczych z rosyjskim Krymem.
„Wcześniej tureccy biznesmeni już wyrazili chęć zainwestowania w gospodarkę półwyspu ponad 12 mld dolarów" — podkreślił Iljasow.