Jeśli jego zwycięstwo w pierwszej turze stało się zaskoczeniem — gdy wyprzedził faworytów Alaina Juppe i Sarkozy'ego, ponieważ zebrał dwa razy więcej głosów, pozostawiając Sarkozy,ego w ogóle poza wyścigiem prezydenckim, to w finale prawyborów zwycięstwo Fillona było do przewidzenia, jednakże nikt nie spodziewał się takiej różnicy w wynikach — 66% wobec 34.
Z danych sondażu opinii publicznej przeprowadzonego przez Harris Interactive wynika, że jeśli rywalką Fillona w drugiej turze wyborów przywódcy państwa będzie liderka Frontu Narodowego Marin le Pen, to Fillon będzie prowadził: 67% głosów wobec 33%.
Przedstawiciel rządzącej obecnie partii socjalistycznej — niezależnie od tego, czy będzie to aktualny prezydent François Hollande, czy też premier Manuel Valls, otrzyma jedynie 9%, jak wynika z danych Harris.
Pod wieloma względami podejście deputowanego do francuskiego Zgromadzenia Narodowego i ekspremiera François Fillona podobne są do stanowisk jego rywali z obozów lewicy i centrystów, jednakże wyróżnia go bardziej pragmatyczne podejście do polityki międzynarodowej. Nawiązując do sytuacji w Syrii, wezwał on, by nie bać się odbudowy kontaktów z Baszarem al-Asadem w celu odniesienia zwycięstwa nad Państwem Islamskim (zakazanym w Rosji), a w walce z terroryzmem — do utworzenia międzynarodowej koalicji z udziałem Rosji.
Fillon ciągle wzywa do zniesienia antyrosyjskich sankcji, uznając je za szkodliwe, a także mówi o tym, że kierowanie jakichkolwiek żądań pod adresem Rosji w ramach porozumień mińskich jest pozbawione sensu, skoro Kijów odmawia wykonania ich podstawowego warunku — polegającego na głosowaniu za specjalnym statusem Donbasu.
„To prawda, że pracowaliśmy razem z Putinem, gdyż przez pięć lat byłem premierem Francji, a on był premierem Rosji. I to są całe nasze stosunki".
Zdaniem pracownika naukowego Instytutu Europy Rosyjskiej Akademii Nauk Siergieja Fiodorowa w przypadku przejęcia władzy przez Fillona stanowisko Francji w kwestii polityki europejskiej może ulec zmianie.
François Fillon jest wcieleniem klasycznych sił prawicowych Francji — jest klasycznym neogaullistą. Fillon opowiada się za Unią Europejską, lecz taką, jaką widział ją Charles de Gaulle, czyli jako „Europę ojczyzn", w której uprawnienia Brukseli nie tak bardzo dominują nad uprawnieniami suwerennych państw. Wobec tego zasada suwerenności będzie dominować w polityce europejskiej Fillona" — powiedział Siergiej Fiodorow.
Jego zdaniem kraje unijne i politycy w Brukseli będą musieli szukać nowej drogi dla projektu europejskiego.
Wypada dodać, że Fillon jest katolikiem i zwolennikiem tradycyjnych wartości. Jego zdaniem Francja nie jest krajem multikulturowym.
Parę szczegółów z jego życia prywatnego: od ponad 35 lat Fillon jest mężem Penelopy Clark z Walii, para ma pięcioro dzieci — córkę i czterech synów. Rodzina jest właścicielem dużego zabytkowego pałacu w departamencie Sarthe.