Matka Boska poza prawem
Parę dni temu francuski sąd nakazał władzom miasta Publier demontaż figury Maryi Dziewicy w parku miejskim, bowiem posąg narusza obowiązujący w kraju zakaz eksponowania religijnych symboli w miejscach publicznych.
Płoń, choinko, jasno płoń!
W stolicy Belgii, gdzie według stanu na 1 stycznia 2015 roku jedna czwarta mieszkańców wyznaje islam, choinka ma się niedobrze od ostatnich czterech lat. Właśnie wtedy żywe drzewo ustawiane na głównym brukselskim placu Grande Place po raz pierwszy zostało zamienione na 25-metrową awangardową rzeźbę ze stali.
Jak to powiedzieć?
Od tej pory w brytyjskiej prasie i w sieci nie milką spory, na ile stosowne jest rozsyłanie kartek pozdrowieniowych „Z okazji świąt zimowych!". Wielu uważa, że to już przesada, w tym sama premier Wielkiej Brytanii Theresa May. W przeddzień świąt May oświadczyła, że ludzie „muszą czuć się uprawnieni do mówienia na głos o Bożym Narodzeniu".
Święty Mikołaj ma zakaz wstępu
Świętujcie w domu
W 2013 roku w berlińskim Friedrichshain-Kreuzberg mieszkańcy zostali poproszeni o powstrzymanie się od bożonarodzeniowych zabaw w miejscach publicznych, żeby nie obrażać uczuć licznych wychodźców z Turcji, którzy upodobali sobie ten rejon. Władze poprosiły mieszkańców o świętowanie w domu, w gronie rodzinnym.
Nie wszyscy jednak są gotowi na rozstanie z ulubionym świętem i jego symboliką. W 2012 roku mieszkańcy duńskiego Kokkedal urządzili prawdziwą krucjatę przeciwko lokalnym muzułmanom, którzy zażądali zakazu świętowania Bożego Narodzenia i Nowego Roku. Rdzenni mieszkańcy, którzy okazali się mniejszością (40%) odmówili spełnienia woli większości, tj. wyznawców Allaha, i nazwali odmowę świętowania brakiem szacunku wobec duńskich tradycji.