Wcześniej dziennikarze znaleźli we wschodnim Aleppo magazyn z amunicją bułgarskiej produkcji. W reportażu wyemitowanym przez telewizję Nova TV wśród znalezionej broni pokazano 122-milimetrowe rakiety Grad, amunicję kalibru 73 mm do dział przeciwpancernych oraz pociski kalibru 40 mm do ręcznego granatnika przeciwpancernego.
Dodał, że tak zwany „bułgarski kanał" zasłynął wśród specjalistów jeszcze w połowie lat 1990. Jest to sprawdzony system przemytu broni wyprodukowanej w Bułgarii lub przywiezionej tam z przestrzeni postradzieckiej i później reeksportowanej w ramach „szarych" i „czarnych" transakcji zbrojnych.
„Był to sprawdzony aktywnie wykorzystywany kanał, między innymi do przemytu broni strzeleckiej a także granatników różnych klas i lekkiej artylerii do różnych punktów zapalnych na świecie" — powiedział ekspert.
„Ponadto nie wykluczono, że mamy do czynienia ze strukturami kryminalnymi w Bułgarii, które znalazły sposób na wzbogacanie się dzięki bezpośrednim dostawom broni strukturom terrorystycznym" — przypuścił informator agencji.
Podkreślił on również, że wykryte dostawy są dość poważnym problemem, ponieważ Bułgaria produkuje szeroki wachlarz broni i sprzętu wojskowego i to, co udało się przypadkowo wykryć jest prawdopodobnie tylko czubkiem góry lodowej.