Ile osób broni przestrzeni powietrznej Rosji?

Ponad sześć tysięcy żołnierzy oraz specjalistów cywilnych codziennie wstępuje na dyżur bojowy w systemie obrony powietrznej, poinformował w czwartek departament informacji i komunikacji masowych Ministerstwa Obrony Rosji.

15 grudnia 2016 obchodzona jest 65 rocznica powstania wojsk radiotechnicznych. Jak wskazuje resort wojskowy, te wojska są głównym źródłem radiolokacyjnej informacji o sytuacji powietrznej. Wojskowi prowadzą wywiad elektroniczny i zapewniają informację konieczną do bazowych szacunków wyższych punktów dowodzenia.

— Ponad sześć tysięcy tysięcy żołnierzy oraz specjalistów cywilnych codziennie wstępuje na dyżur bojowy w systemie obrony powietrznej, realizują zadania ochrony granic państwowych w przestrzeni powietrznej i kontrolują porządek jej wykorzystania w składzie sił dyżurnych pododdziałów wojsk radiotechnicznych — głosi oświadczenie.

Pułki wojsk radiotechnicznych organizacyjnie wchodzą w skład wojsk obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej Sił Wojskowo-Kosmicznych, zespołów obrony przeciwrakietowej okręgów wojskowych. Wysokie napięcie podczas dyżuru bojowego, jak odnotowuje Ministerstwo Obrony, związane jest z podwyższeniem intensywności ruchu powietrznego.

— Siły dyżurne, pełniące dyżur bojowy w zakresie obrony powietrznej Moskwy i centralnego rejonu przemysłowego, codziennie realizują radiolokacyjne wykrycie i eskortę do 1000 obiektów powietrznych, z których 10 % podlega szczególnej kontroli radiolokacyjnej z przekazaniem informacji do Centrum Zarządzania Siłami Powietrzno-Kosmicznymi. W ciągu 2016 roku podczas dyżuru bojowego w Moskwie siły dyżurne wojsk radiotechnicznych odkryły i zapewniły eskortę lotniczą około 350 tysięcy obiektów lotniczych, podkreśla resort wojskowy.

Na stanie uzbrojenia radiotechnicznych wojsk Sił Wojskowo-Kosmicznych stoją kompleksy radiolokacyjne i stacje trybu bojowego oraz dyżurnego z zasięgiem wykrycia obiektów powietrznych do 400 kilometrów i wysokością górnej granicy ponad 100 kilometrów, zdolne do jednoczesnego automatycznego odkrycia i zapewnienia eskorty dla ponad 200 celów różnej klasy: samolotów, śmigłowców, dronów i rakiet. Wśród nich są najnowsze radiolokacyjne kompleksy i stacje średnich i dużych wysokości „Niebo-M", „Przeciwnik", „WWO", „Sopka-2", radiolokacyjne stacje małych wysokości „Podlot-K1" i „Podlot-M", „Kasta-2-2", a także kompleksy środków automatyzacji „Fundament".

Ministerstwo Obrony dodaje, że w ciągu ostatnich pięciu lat liczba nowych radarów napływających co roku na stan wojsk radiotechnicznych zwiększyła się o ponad 10 razy.

— Do 2020 roku planuje się przeprowadzenie szerokiej zamiany sprzętu wojsk radiotechnicznych na nowoczesne i perspektywiczne wzorce mobilne z zasięgiem do 1200 kilometrów i wysokości do 600 kilometrów. Łączne wyposażenie w nowy sprzęt i kompleksy wojsk radiotechnicznych wyniesie ponad 70 % — zauważa się w oświadczeniu.