Media: Trump nie uważa Rosji za zagrożenie

Rosja nie trafiła na listę głównych zagrożeń dla bezpieczeństwa narodowego USA - podaje gazeta Foreign Policy, powołując się na dokument Departamentu Obrony, który znalazł się w rękach dziennikarzy.

Notatka analityczna amerykańskiego resortu obrony została sporządzona na podstawie rankingu priorytetowych kierunków polityki przyszłej administracji w sferze bezpieczeństwa. Listę rankingową „zagrożeń" przekazał Pentagonowi jeden z przedstawicieli ekipy przejściowej prezydenta elekta Donalda Trumpa. 

W notatce jest mowa o konfrontacji z (zakazanym w Rosji) ugrupowaniem PI, opracowaniu nowej koncepcji cyberbezpieczeństwa i konieczności zmniejszenia deficytu budżetu. Poza tym zostały wspomniane codzienne briefingi dla członków ekipy przejściowej Trumpa, w których została poruszona kwestia stosunków z Chinami i Koreą Północną. „W notatce nie wspomniano jednak o Rosji" — pisze gazeta. 

W kontekście napiętych stosunków między państwami dziennikarz uważa ten fakt za godny szczególnej uwagi. Na potwierdzenie swojego stanowiska przytacza niedawną wypowiedź przewodniczącego Kolegium Połączonych Szefów Sztabów w USA generała Josepha Dunforda: „Jeśli chcecie, abym nazwałem państwo, które stanowi bezpośrednie zagrożenie dla USA, będzie to Rosja".

Zdaniem dziennikarza notatka analityczna stanowi kolejne świadectwo nadchodzących zmian w kierunku polityki zagranicznej Waszyngtonu.