Wcześniej ukraińskie MSW poinformowało, że szczątki słynnego ukraińskiego pisarza Ołeksandra Ołesia i jego żony po ekshumacji zostały przeniesione do depozytu cmentarza w Czechach. Pozostaną tam do momentu podjęcia decyzji o miejscu ich ostatecznego pochówku. Mają o tym zdecydować mieszkający w Kanadzie krewni pisarza. W miejscu, gdzie jest pochowany Ołeś i jego żona, spoczywa także Ukrainiec Władimir Mihailiszyn, który do niedawna opiekował się grobem i wnosił odpowiednie opłaty. Temat ponownego pochówku ukraińskiego pisarza zainspirował ministra Omeliana do refleksji na temat szczątków innych "wielkich" Ukraińców.
„Oni powinni wrócić do domu. Doroszenko, Gołowatyj, Oleś, Bandera, Szuchewycz, Konowalec, Skoropadskij, Petliura, Winniczenko…" — napisał Omelian na swoim profilu na Facebooku.
Według szefa ukraińskiego IPN-u Władimira Wiatrowicza, Ukraina powinna sama zainicjować powrót do kraju szczątków szeregu ukraińskich działaczy i osobistości.
„W temacie wybitnych Ukraińców — nasze państwo samo powinno inicjować ich powrót na ojczystą ziemię w elu pochowania ich w narodowym panteonie" — mówił Wiatrowicz.
Narodowy Panteon ma powstać na Cmentarzu Łukianowskim w Kijowie. Według instytutu, obecnie poza granicami Ukrainy jest pochowanych ponad 250 tysięcy przedstawicieli ukraińskiej wojenno-politycznej emigracji, wśród których są działacze nauki i kultury. Według informacji instytutu wiele z tych mogił może być zlikwidowanych w najbliższym czasie.