Zarząd Główny Związku Nauczycielstwa Polskiego domaga się od rządu PiS wycofania z przeprowadzenia przez Annę Zalewską "wadliwej, szkodliwej reformy" edukacji. — Jednocześnie domagamy się zwiększenia nakładów na edukację, w tym na wynagrodzenia nauczycieli i pracowników oświaty — mówi Sławomir Broniarz, przewodniczący Związku Nauczycielstwa Polskiego.
— Reforma boleśnie uderzy w dzieci, rodziców i pracowników oświaty. Podkreślam, że wbrew zapowiedziom minister, reforma będzie nas kosztowała miliardy — powiedział rozżalony Broniarz. — Jednocześnie chcemy, aby prezydent — i to jest także intencją naszej uchwały — wystąpił do Senatu RP o przeprowadzenie ogólnonarodowego referendum, dotyczącego ustroju szkolnego.
Julia Baranowska, polska publicystka, Warszawa
Poglądy autorki mogą być niezgodne ze stanowiskiem redakcji.