Kryzys w japońsko-południowokoreańskich relacjach ma związek z odsłonięciem pomnika ku czci niewolnic seksualnych podczas japońskiej okupacji w mieście Pusan w Korei Południowej. Pomnik został ustawiony przed wejściem do budynku Konsulatu Generalnego Japonii.
— Tego typu działania wywierają niepożądany wpływ na stosunki dwustronne i dla nas jest to nie do przyjęcia – podkreślił w piątek Suga na konferencji prasowej w Tokio. Poinformował też o czasowym odwołaniu ambasadora Jasumasu Nagamine z Korei Południowej i zawieszeniu toczących się od sierpnia rozmów w sprawie nowej umowy o wymianie walut z Koreą Południową.
Spór o upamiętnienie losu Koreanek, które podczas II wojny światowej były zmuszane do prostytucji przez japońskie władze okupacyjne jest powodem ciągłych tarć w relacjach między Tokio a Seulem.