Dwudziestego stycznia odbędzie się inauguracja prezydenta elekta USA Donalda Trumpa. Wcześniej w trakcie kampanii wyborczej Trump zignorował propozycję ukraińskiego lidera spotkania „w kuluarach” Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku. Według publikacji drużyna Trumpa „nawet nie zatroszczyła się o to, aby odpowiedzieć Kijowowi na zaproszenie”. Ukraiński politolog Michaił Pawłow powiedział wcześniej, że ukraiński rząd zrobił wszystko, aby „nie być godnym uścisku dłoni” Trumpa i realne zmiany polityki Waszyngtonu w relacjach z Kijowem zajdą wiosną i latem 2017 roku.
Szef ŁRL porównał prezydenta Ukrainy do bohatera znanej przypowieści i wyraził przekonanie, że konflikt w Donbasie zakończą Stany Zjednoczone i „normandzka czwórka”.
W tym przypadku Poroszenko zachowuje się mniej więcej jak pasterz ze starej przypowieści, który krzyczał «wilki», kiedy nie było wilków. Obecnie dzieje się mniej więcej to samo. Kiedy OBWE czy inne organizacje szukają wilków, sam pasterz strzyże własne stado, posyłając je na rzeź. Ale nie będzie to trwać długo. Wydaje mi się, że Stany Zjednoczone i «normandzka czwórka» zakończą tę kwestię — podsumował Płotnicki.
Jednak porozumienie o zawieszeniu broni zostało osiągnięte tylko w Mińsku podczas spotkania grupy kontaktowej przy pośrednictwie Rosji i OBWE. Kwestia uregulowania sytuacji w Donbasie jest omawiana również w trakcie spotkań w Mińsku grupy kontaktowej, która od września 2014 roku przyjęła trzy dokumenty regulujące kroki w sprawie deeskalacji konfliktu.