— Znowu pytanie do tych, którzy go tworzyli: czy wiecie, że istnieją takie zasoby, jak Głos Ameryki i Radio Swoboda? Gdybyście znali rosyjski i poświęcili kilka minut swojej uwagi tym materiałom, które publikowały te media w języku rosyjskim, zadzwonilibyście z przeprosinami, bo takiej propagandy, jak tam, należy jeszcze poszukać – oceniła rzeczniczka. Jak dodała, Moskwa jest dobrze poinformowana, kto finansuje Głos Ameryki i Radio Swobodę.
— To nie stronniczość, a propaganda w czystej postaci – podkreśliła przedstawicielka rosyjskiego MSZ. Jej zdaniem z tego powodu niewłaściwe jest mówienie o „propagandowej działalności RT i Sputnika”.
— RT i Sputnik prezentują alternatywny punkt widzenia, który w końcu przebił się przez ten strumień zachodniego mainstreamu – powiedziała Zacharowa.
Zasugerowała też, że osoby, które nazywają te media propagandowymi, powinny poczytać publikacje Radia Swobody. – Będzie wam wstyd, bo robią to za pieniądze podatników – zaznaczyła.