— Kiedy zaczynaliśmy 25 lat temu do głowy nam nie przychodziło, że zajdziemy tak daleko. Przez te 25 lat Polacy co roku pokazywali, że potrafią być razem, potrafią się zjednoczyć, potrafią być dla siebie dobrzy — powiedział przed południem do kamer TVN Jerzy Owsiak. — Pokażmy, że potrafimy się bawić, że potrafimy pomagać, że jesteśmy uśmiechniętym krajem.
W tym roku już koło południa udało się zebrać 9 mln zł. W zbiórki zaangażowało się aż 120 tysięcy wolontariuszy. Główna część imprezy odbywa się na Placu Defilad w Warszawie, gdzie przez cały dzień trwają koncerty, wystartował również 11 bieg "Policz się z cukrzycą i ucz się pierwszej pomocy". Przed Pałacem Kultury i Nauki w ogromnym namiocie fundacja Jerzego Owsiaka uruchomiła studio medyczne — można tam obejrzeć przykładowe sprzęty, które Orkiestra zakupiła dla polskich szpitali w ciągu 25 lat działalności. O 20.00 pofrunie tradycyjne "światełko do nieba", kończące imprezę.
Wydaje się, że Polacy nie zwracają uwagi na czarny PR, jaki prawica robi Owsiakowi. Chcą nadal wspierać Orkiestrę, z roku na rok wykazują się coraz większą hojnością.
Julia Baranowska, polska publicystka, Warszawa
Poglądy autorki mogą być niezgodne ze stanowiskiem redakcji.