„Jakie wyobrażenia o ładzie będą dominować w XXI wieku, jak będzie wyglądać świat jutra – jeszcze nie wiadomo. Jak i zawsze podczas zmiany władzy pojawi się nieokreśloność, wątpliwości i pytania dotyczące kursu nowych przywódców. Jednak w tym okresie – okresie nowego globalnego chaosu – mowa o wielkich sprawach, dziś uczyniono bardzo dużą stawkę” – zauważył dyplomata.
Znaczące jest, że wcześniej minister gospodarki i technologii Niemiec Siegmar Gabriel uznał dojście do władzy Donalda Trumpa w USA za skutek „poważnej radykalizacji amerykańskiego społeczeństwa”. Sam Steinmeier oswiadczył, że po wyborze Trumpa na prezydenta polityka zagraniczna Stanów Zjednoczonych będzie mniej przewidywalna.