Uczestnicy akcji domagają się przyjęcia ustawy, która pozwoli na płacenie jednej ceny raz w roku za samochody na obcych rejestracjach na ukraińskiej granicy bez konieczności odprawy celnej.
Z informacji 112 Ukraina wynika, że akcja odbywa się na wjeździe do Kijowa od strony Szosy Boryspolskiej. Uczestniczy w niej około 100 kierowców, którzy zablokowali dwa pasy ruchu. Przepuszczają jednak samochody jadące do miasta i obiecują, że nie zablokują całkowicie drogi. Na poboczu palą się opony.
Автомобилисты с «евро» номерами ограничат въезды в Киев 24 января https://t.co/AehbKEbcFa #новости #украина pic.twitter.com/Re7iMZvqV9
— Газета БИЗНЕС (@businessdotua) 23 stycznia 2017
Jak podała telewizja, na Szocie Żytomirskiej też protestuje około 30 osób i 15 samochodów. Uczestnicy akcji blokują jeden pas ruchu, przepuszczając auta jadące do Kijowa, ale już utworzyły się korki. Ponadto na wjeździe do stolicy Ukrainy od strony Szosy Odesskiej też trwa protest.
Na wjazdach do Kijowa dyżuruje policja i straż pożarna. Akcja przebiega bez incydentów.
Wczoraj uprzedzono kierowców o ewentualnych utrudnieniach.