Powrót do polityki Busha
„Tillerson jest osobą związaną z sektorem naftowo-gazowym. Oznacza to, że USA będą poświęcać więcej uwagi kwestiom ropy naftowej i gazu ziemnego w polityce zagranicznej. Dla Rosji może stać się to poważnym problemem w regionie Kaukazu i Azji Środkowej” — powiedział ekspert RIA Novosti.
Według niego „Stany Zjednoczone w nowym etapie powrócą do polityki Busha i przeniosą podstawową uwagę z Ukrainy na przełom w Morzu Kaspijskim”.
„Będzie to aktywacja amerykańskiej gry w Gruzji, będą to próby przeniknięcia do Azerbejdżanu i próby odsunięcia Rosji od Azji Środkowej, prowadząc samodzielną pracę z Turkmenistanem, Uzbekistanem i, co jest dla nas szczególnie nieprzyjemne, z Kazachstanem. Więc musimy poczekać na nową próbę gry przeciwko SOW i próbę przeniknięcia do Azji Środkowej” — powiedział Fenenko.
USA będą negocjować
„W każdym razie jest zrozumiałe, że nowa administracja raczej nie zajmie się zmianą reżimów, promocją demokracji i tym, w co lubiła się angażować poprzednia administracja. Najprawdopodobniej nowa administracja będzie wolała negocjować z kim sobie życzy, niezależnie od poglądów politycznych czy ideologicznych, w celu pokonania PI (zakazana w Rosji organizacja terrorystyczna Państwo Islamskie)” — uważa ekspert.
Według niego w senacie Tillerson powiedział to, czego od niego oczekiwano usłyszeć — że nowa administracja będzie bronić interesów narodowych USA, jak to rozumieją w Waszyngtonie, a do tego będą to robić dość twardo. „A w tym sensie żadna przyjaźń z Rosją im nie przeszkodzi. W tym sensie tak, oni będą trzymać się właśnie tej polityki” — powiedział Batiuk.