„Główna przyczyna eskalacji polega na tym, że wojska obu stron znajdują się blisko siebie na odcinku (Awdijiwka — Jasynuwata — donieckie lotnisko), gdzie od ubiegłej niedzieli są notowane spięcia" — powiedział Hug.
„Jeszcze jedną przyczyną jest to, że ciężka broń do tej pory znajduje się po obie strony linii demarkacyjnej, co narusza porozumienia z Mińska. Sprzęt miał zostać wycofany o wiele dalej" — podkreślił wiceszef misji.
Dzień wcześniej korespondent BBC nagrał czołgi Sił Zbrojnych Ukrainy, które pojawiły się w dzielnicy mieszkalnej w mieście Awdijiwka (kilka kilometrów od Doniecka). Wokół czołgów stali wojskowi oraz samochody misji OBWE.
Walki w rejonie Awdijiwki, które rozpoczęły się pod koniec stycznia, są najostrzejsze od sierpnia 2015 roku, gdy kijowskie siły zbrojne prowadziły zmasowane ostrzały Doniecka. Walki toczą się przeważnie o strefę przemysłową, niedaleko której znajduje się ważny węzeł transportowy — Jasunuwacki. DRL oszacowała straty strony ukraińskiej w ciągu ostatnich dni na kilkaset osób. Według rzecznika Ministerstwa Obrony republiki Eduarda Basurina straty powstańców wyniosły 44 osoby — 18 poległych i 26 rannych. Poza tym według najnowszych danych w wyniku ostrzałów zginęło sześć cywilów, 34 zostało rannych.