Te grunty przekazano Rosji w dzierżawę w 1998 roku. Jak poinformowały ukraińskie media, chodzi o trzy działki przeznaczone pod budowę ambasady, konsulatu oraz rezydencji rosyjskiego ambasadora. Nie są to jednak działki, gdzie obecnie znajduje się ambasada.
Kijowska Rada Miejska twierdzi, że powodem do rozwiązania umowy jest niecelowe wykorzystanie gruntów i niewypełnienie jej warunków. Po tym, jak działki wrócą do zarządu komunalnego, deputowani będą wnioskować o utworzenia tam skwerów.