„Dziś między ekstremistami i organami porządkowymi na Ukrainie w obwodzie chersońskim doszło do starć. Niestety, ukraińscy żołnierze nie są w stanie przywrócić porządku i przeszkodzić w działalności bojowników w regionie przygranicznym” – powiedział RIA Novosti Smirnow.
Według niego, tym razem przyczyną konfliktu była niechęć bojowników do zakończenia incydentów na przygranicznych drogach, gdzie zajmują się bandytyzmem i wymuszeniami. Zauważył, że w incydentach brali też udział bojownicy z ochotniczego batalionu im. Nomana Czelebidżichana.
„Tym razem askerowcy zablokowali cywilny samochód. Trzeba stwierdzić, że strona ukraińska nie może przywrócić porządku na swoim terytorium i nie może zagwarantować bezpieczeństwa cywilów” – podkreślił Smirnow.
Według Islamowa, zadaniem batalionu jest walka o przywrócenie Krymu Ukrainie. Krymski zarząd śledczy FSB Rosji wszczął sprawę karną na podstawie materiałów prokuratury Krymu na temat stworzenia tego batalionu.