Według słów deputowanego Moskwa jest obwiniana za suwerenny wybór mieszkańców Krymu, którzy bezwarunkowo poparli jego powrót w skład Rosji w drodze przeprowadzenia referendum. „Czemuś Zachód już zapomniał o Kosowie. Czyli Kosowo mogło tak zrobić, a Krym — nie?" — oznajmił podczas briefingu z attaché wojskowymi państw obcych.
„Jestem głęboko przekonany, że trwająca antyrosyjska histeria jest związana z kryzysem w Ukrainie tylko formalnie. Gdyby nie było tego powodu, znalazłby się inny, zaczęło się to na długo przed ukraińskimi wydarzeniami. Chodzi o to, że Rosja wreszcie przeszła przez okres wahań geopolitycznych i przeceniania pseudoliberalnych wartości" — dodał Szamanow.
Krym wrócił w skład Rosji po przeprowadzonym tam w marcu 2014 roku referendum, na którym 96,77% wyborców Republiki Krymu opowiedziało się za przyłączeniem Krymu do Rosji. Krymskie władze przeprowadziły referendum po przewrocie państwowym w Ukrainie w lutym 2014 roku. Ukraina nadal uważa Krym za swoje tymczasowo okupowane terytorium.
Rosyjskie władze wielokrotnie oświadczały, że mieszkańcy Krymu w drodze demokratycznej, w całkowitej zgodzie z prawem międzynarodowym i Kartą ONZ opowiedzieli się za powrotem do Rosji. Prezydent Rosji Władimir Putin stwierdził, że kwestia Krymu jest „ostatecznie zamknięta".