Według niego te wnioski są oparte na zeznaniach oskarżonych w sprawie oraz danych z ich rozmów.
Wywiad czarnogórskiego prokuratora jeszcze nie został opublikowany, ale jego transkrypcję przytaczają między innym portale czarnogórskiej narodowej telewizji RTCG i gazety Vijesti.
Według najnowszych twierdzeń Katnicha na czele grupy, która planowała zamach, zabójstwo Đukanovića i uniemożliwienie wstąpienia kraju do NATO, stał Rosjanin Eduard Szyrokow, którego prawdziwe nazwisko to Szyszmakow.
„On nie nazywa się Szyrokow, a Eduard Szyszmakow. W 2014 roku był on zastępcą attache wojskowego w Polsce, ale został wydalony za szpiegostwo do Rosji jako persona non grata. Ten paszport został wydany przez rosyjskie organy, a on jest pracownikiem rosyjskich służb bezpieczeństwa” — powiedział Katnich.
Dodał, że w operacji brali udział ludzie z Serbii i innych krajów regionu, a także „obce elementy”, których tożsamość jest trudna do ustalenia.
Kreml kategorycznie zaprzeczył informacjom o rosyjskim udziale w zamachu na Đukanovića.
„Deklarujemy z pełną odpowiedzialnością, że nie może być mowy o udziale Moskwy czy też oficjalnej rosyjskiej strony w jakichś wewnętrznych wydarzeniach w Czarnogórze” — powiedział rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow.
Z kolei minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow nazywa oświadczenie Katnicha bezpodstawnymi zarzutami z tej samej kategorii, co oskarżenia Rosji o ataki hakerskie przeciwko Zachodowi, ingerencję w kampanie wyborcze większości zachodnich krajów, o powiązania administracji Trumpa z rosyjskimi służbami specjalnymi. „Na żaden z tych gołosłownych zarzutów nie zostały nam przedstawione żadne dowody” — powiedział Ławrow.