Świat opłakuje Witalija Czurkina

Jakim zapamiętali przedwcześnie zmarłego ambasadora Rosji przy ONZ Witalija Czurkina rosyjscy i zagraniczni politycy i dziennikarze.

Władimir Putin, prezydent Rosji: „Jego przedwczesna śmierć to najcięższa, niepowetowana strata dla rosyjskiej polityki zagranicznej. Stało się to tak nagle, dlatego ból straty odczuwamy szczególnie ostro”.

Antonio Guterres, sekretarz generalny ONZ: „Mimo że służyliśmy razem niedługo, bardzo ceniłem sobie możliwość pracy z nim, będzie mi brakowało jego postrzegania sytuacji, profesjonalizmu i przyjaźni”.

Peter Thomson, przewodniczący Zgromadzenia Ogólnego ONZ: „Jestem bardzo zasmucony wiadomością o śmierci drogiego przyjaciela, ambasadora Witalija Czurkina. Rosja i ONZ straciły prawdziwego syna, jednego z najbardziej inteligentnych specjalistów od stosunków międzynarodowych”.

Susan Rice, była ambasador USA przy ONZ: „Jestem zszokowana i głęboko zasmucona tą wiadomością. Witalij był dla ONZ ogromną siłą. Inteligentny, nastawiony na rezultat, w najwyższym stopniu efektywny”.

Samantha Power, była ambasador USA przy ONZ: „Jestem zdruzgotana wiadomością o śmierci rosyjskiego ambasadora przy ONZ Witalija Czurkina. Mistrz dyplomacji i nieobojętny człowiek, który zrobił wszystko co możliwe do pokonania różnic między USA i Rosją”.

François Delattre, ambasador Francji przy ONZ: „Szczerze szanowałem i wysoko ceniłem Witalija Czurkina. Był wybitnym przedstawicielem Rosji przy ONZ. Bez względu na nasze rozbieżności zawsze pracowaliśmy w duchu wzajemnego szacunku i osobistej przyjaźni”.

Stałe przedstawicielstwo Wielkiej Brytanii przy ONZ: „Witalij Czurkin był trzonem Rady Bezpieczeństwa ONZ przez ponad 10 lat”.

Evelin Leopold, weteran korpusu dziennikarskiego ONZ, która przez prawie 20 lat stała na czele biura agencji Reuters w ONZ: „Wirtuoza dyplomacji, ambasador Czurkin był bardzo błyskotliwy, szybko odbijał piłeczkę, gdy pod jego adresem padały uszczypliwe komentarze z powodu skorzystania z prawa weta w sprawie Syrii. Miał również ciepłe stosunki z oponentami, za wyjątkiem Ukrainy. Czy zgadzaliśmy się z nim czy nie, mimo wszystko chcieliśmy poznać jego opinię. Będzie nam go bardzo brakowało”.

Siergiej Riabkow, wiceszef MSZ Rosji: „Był to bojownik do szpiku kości. Człowiek, który podnosząc się z okopów, został trafiony kulą, nie przesadzam. Przez całe życie walczył i przez całe życie, nie szczędząc sił, poświęcał się pracy. Chyba za mało czasu minęło, by ocenić wielkość jego osobowości, ale jest to przypadek, kiedy człowiek złożył na ołtarzu ojczyzny całe swoje życie”. 

Siergiej Ordżonikidze, były wiceminister spraw zagranicznych Rosji, były zastępca sekretarza generalnego ONZ: „Witalij Iwanowicz był bardzo uzdolniony, obeznany człowiek. Wyróżniłbym jego szczególny dar dobrego polemisty. W Radzie Bezpieczeństwa ONZ to bardzo ważne. W trudnych warunkach, kiedy, łagodnie mówiąc, Rosja w cale nie jest w większości, bardzo ważne jest być dobrym polemistą i umiejętnie bronić naszego stanowiska”.