„Rosyjski kontyngent wojskowy na południowym wschodzie, Naddniestrzu również, w moim przekonaniu może w dowolnej chwili zostać wykorzystany do przeprowadzenia ataku na nasze terytorium i zagraża naszym granicom — powiedział Poroszenko podczas posiedzenia głównych dowódców sił zbrojnych Ukrainy. Oprócz tego, oskarżył Rosję o zwiększenie obecności wojskowej na Krymie.
„Priorytetem na 2017 rok jest przede wszystkim odbudowa systemów obrony przeciwlotniczej" — poinformował Poroszenko podczas posiedzenia.
Przypomniał również, że na ten rok zaplanowano w Ukrainie szereg międzynarodowych ćwiczeń.
„W poprzednim roku w Ukrainie przeprowadzono ponad 500 szkoleń. Do ich realizacji zostali zaangażowani instruktorzy z armii zagranicznych partnerów — dodał prezydent.
Ukraiński przywódca zaznaczył także, że rząd przeznaczy w 2017 roku na produkcję i zakup nowego uzbrojenia około 9 miliardów hrywien (ok. 333 mln dolarów).
„Zagrożenie wybuchu wojny z Rosją jest cały czas aktualne" — podsumował Poroszenko.
Władze w Kijowie bezustannie mówią o „agresji" ze strony Rosji. Moskwa niejednokrotnie zaprzeczała podobnym oskarżeniom, podkreślając, że Rosja nie bierze udziału w konflikcie w Donbasie.